poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Trawnik...

 
 
Nawet starannie wypielęgnowany trawnik odczuwa skutki tej przeciągającej się w tym roku zimy i wymaga naszej pomocy. Zabiegi zaczynamy, gdzy stopnieją resztki śniegu, temepratura się ustabilizuje, ziemia wyschnie.
 
Zaczynamy od starannego, wygrabienia zeschnietych resztek trawy i liści, mogacych być siedliskiem chorób. Do grabienia używamy grabi najlepiej miotlastych, tworzywo alumioniowe badź plastik. Metalowe grabie mogą uszkodzić darń, dlatego odradzam ich stosowanie w tych pierwszych zabiegach.
 
Aeracja (napowietrzanie)rozluźnia zbite podłoże i ułątwia dopływ powietrza, oraz innych składników pokarmowych do korzeni. Dzięki temu zabiegowi trawnik staje się gęstrzy, mocniejszy oraz szybciej się 'podnosi' po zimie. Do takiego zabiegu można wykorzystać aerator ręczny (walec z nakładka ze szpikulcami), może też być elektryczny (posiada wygięte druciki lub rurkowe kolce).
 
Wertykulacja waży zabieg, nacinanie darni. Dzięki temu zabiegowi, do korzeni naszej trawy dociera wiecej wody, powietrza i składników pokarmowych. Wertykulator nie posioada drucików, tylko noże tnące. Noże pozwalają rozluźnix starą sfilcowaną darń oraz ściąga mech.
 
 
 
Aerator i wertykulator w jednym.
 
 
                                                                                   Aerator ręczny

Aerator sandałowy
 
 
 
 
Pani Ogrodnik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz